Przyznaję, że nie raz grałem "w członka", ale z członem to trzeba bardziej kolokwialnie: nie będzie ogon merdał psem .człon napisał:Nic dodać, nic ująć. Argumentacja godna Pana komendancika i jego wybitnego zastępcy.
|
|
KIedyś w latach 90- tych pewien pułkowniok mnie młodemu strazakowi powiedział ,, nalezy pracować tak aby na emeryturze na Krakowskim Przedmieściu podwładny powiedział dzień dobry i podał rękę " rzyczę tego samego Gregorkowi choć bedzie mu to tródno osiągnąć przynajmniej w lublinie. |
|
Ja na pewno podam Panu Komendantowi rękę. Nie rozumiem dlaczego inni mieli by tego nie zrobić? Pan Andrzej bardzo się zasłużył dla Związków Zawodowych - dawno nie było tak dobrze w Solidarności. |
|
Oczywiście, ten "głupi jasio" z 01.37 to ta chińska podróba, c zyli szmata. Jasne, że podam rękę Panu Komendantowi, jeśli oczywiście uczyni mi ten zaszczyt i rozpozna. Tobie, szanowny związkowcu, życzę, byś na emeryturze dowiedział się, że "rzyczę" to życzę, a "tródno", to trudno. To przecież nie takie trudne . Zawsze marzyłem, że strażak może być inteligentny, elokwentny, wykwalifikowany i lojalny. Te zielone i czerwone durnie, które tu się reklamują, zaprzeczają temu marzeniu. Ale marzenia kiedyś się spełnią. |
|
Czym ten karierowicz się tak zasłużył? |
|
W zamyśle tego głupiego jasia z 01.37, to miała być mistyfikacja. Prawdziwy jasio na serio podałby rękę i w każdej chwili poda Panu Komendantowi, jeśli tylko tego sobie zażyczy. Wystarczy mi Jego autorytet jako Komendanta. Ty wiesz, chamie, co to jest autorytet? Wieloletnie rządy zielonych i czerwonych zdezawuowały i sprofanowały to pojęcie, ale czas przywrócić mu prawdziwy mundurowy blask? Rozumiesz, synu sołtysa? |
|
Awansował wszystkich kolegów z Solidarności na naczelników. Bawią się razem za państwową kasę. Wreszcie nasłał na to forum swojego przedstawiciela - jasia - czyli mnie. Ahhh, jutro poniedziałek - znowu 8 godzin przy rowku mojego idola. |
|
Widzisz jełopie,nawet żeby się przywitać,to musi sobie życzyć twój komendant.A ja z tymi "Czerwonymi i Zielonymi"-Komendantami witam się bez żadnych życzeń z Ich strony. |
|
Widzisz, gościu i podszywany jasiu, ja jako człek kulturalny do starszych i z wyższą rangą podchodzę z należytą atencją i szacunkiem. Stąd zawsze czekam na przyzwolenie przywitania. Wy zaś, zielone i czerwone kundelki, szarż i rang przecież nie uznajecie. Będąc także powiązanym sprawami z szarej strefy, nie dziwota, że witasz się kiedy chcesz. Wtedy ten szef, co to więcej gorzałki wypije, albo więcej kapuchy od sołtysa przyniesie. Nie rozumiem także ciągle powracającego motywu w postach kilku przygłupów na tym forum o "rowie" . Domyślam się, że to chodzi pewnie o prace polowe przy obkaszaniu pól w poblizu rowów, dawniej melioracyjnych. Synowie sołtysów i remizowe warchoły, zanim powrócą do komend, w weekendy pomagają w ten sposób swoim starym rodzicom. Nie dziwne jednak, że potem maj\ą kłopoty z wysłowieniem się i z pomyślunkiem. Mocni w łapach, ale główka malutka i język wiotki. |
|
PS. Oj ja głupi. To, żem się wpakował. Jutro przy Pólku bedem 8 godzin meliorował rowa Panu komendancikowi. Ale na życzenie Waldusia to i mu kudełki przy sikawce wyczeszę, ostatnio mi koledzy na zmianie trochę uzębienie prześwietlili - to i grzebyk naturalny jak znalazł. Andrzejku mów co chcesz, wiernie będę Ci służył do samego końca. Ty nam dałeś stanowiska my Ci swoją godność. |
|
Chybaś podszywany jasio. Ja Panu Komendantowi ząbków przykładania nie zaryzykuję, jeszcze ugryzę i co. Delikatniej będzie języczkiem pieścić Jego Wysokości klejnoty. Wy chamy piszecie o "rowie" a dla mnie to dolinka rozkoszy. |
|
Warto wrócic do poczatkowych tez i przypomnieć sztandarową z nich, że praktycznie cała stara kadra psp wychodzi się z peeselowskiego i eseldowskiego doboru nienaturalnego. Głównymi elementami oceny przydatności był odpowiedni profil ideowy, spolegliwość wobec politycznych mocodawców, niski iloraz inteligencji, zależność od nałogów ( w razie czego mamy haka) oraz niskie morale, a nawet amoralność. Z pewnością przyjmowano też agenciaków i współpracowników sb. Szans na karierę nie mieli zdolni, przyzwoici młodzi oficerowie, którzy poświęcali cały wysiłek etosowi służby. Do dzisiaj, te odpadki z komuszej kuchni kadrowej świadczą o obliczu naszej służby. Stąd nie dziwię się specjalnie, że te zielono-czerwone nieroby i oszołomy zieją taką nienawiścią do przemian po 90-tym roku. Każdy nowy Komendant jest zagrożeniem dla ich komuszej proweniencji. Ich morale to gwałty, bójki, pijaństwo, pedofilstwo, homoseksualizm, obsceniczność, korupcja, nepotyzm, szambonurkowanie i plamienie honoru polskiego munduru.
|
|
ta dyskusja urąga strażakom. Idźcie za jednostkę dajcie sobie po pysku i będzie spokój. nie piszecie żadnych konkretów tylko opluwacie się na wzajem, bez sensu. Te forum jest publiczne, na pewno już straciliście autorytet wśród jednostek powiatowych. mam nadzieje, że społeczeństwo tego nie czyta bo chyba po raz pierwszy zawstydziłbym sie, że jestem strażakiem.
Strażak z powiatu
|
|
Zgadzam się z Tobą. Ta dyskusja nie ma nic wspólnego z większością strażaków.
Tu plują na siebie biurowcy, podkopujący jednych drugich i nie zważający, że ich bełkot tu na forum przynosi wstyd całej straży.
|
|
Przestańcie pisać takie bzdury, więcej kultury. Ja pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkiego dobrego na nowy 2008 rok.
Strażak z powiatu
|
|
Wypada pożegnać stary rok, tak bardzo zmarnowany dla służby przez Pana komendancika i wyrazić nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie tylko lepiej - ale będzie dobrze.
Czego ciężko pracującym w straży serdecznie życzę.
Darz bór!
|
|
Tyle się na tym forum narobiło głupich jasiów przebranych. Takie ubeki i spadkobiercy partii nieboszczki. Sami nie potrafią wyegenerować żadnej nowej jakości w straży. Nawet pisać, moczymordy, nie potrafią samodzielnie. Nie ma już oficera prowadzącego, to i nie ma nowych pomysłów. Ale pies im tam cosik lizał. Wcześniej, czy później trafią na śmietnik historii. Zwykli prowokatorzy, przebierańce i niegramotne głąby arbuzowate. Życzenia w ich czerwonej gębie i kaprawych oczach brzmią jak profanacja.
Kolegom strażakom należy zatem życzyć tylko tego, by ich służba uwolniła się od takich nikczemników, którzy taki czy inny wynik wyborczy próbują wykorzystać do opluwania kolegów, służby i przełożonych. Panu Komendantowi Gregorkowi życzę zachowania spokoju i opanowania. Strażackie hieny bowiem i szakale, które teraz rozpoczęły na Niego łowy, to tak naprawdę tylko płochliwe skunksy i wiejskie kundelki, śmierdzące własnym strachem. Nie wypada nawet tupnąć nogą. Wystarczy solidny, sękaty kij i rozwaga, czego tym spoconym gamoniom brak.
|
|
Moim kolegą nie byłeś i nigdy nie udawałem, że jest inaczej. A co do starych zachlańców - to się grubo mylisz. Młodzi też o was mają wyrobione zdanie - najlepszym przykładem jest to forum i ja. |
|
Ty, głupi podszywany jasiu, jesteś tylko dowodem na to, że kretynów nie sieją; oni sami się rodzą. Pierdzistołek jesteś i bohater anonimowy. Idź do Pana Komendanta i powiedz Mu tylko dziesiątą część tych plwocin, którymi zioniesz na tym forum. Niestety straż, to w większości takie głupki, jak ty. |
|
Tonący brzytwy się chwyta.
Kończ waść! Wstydu oszczędź!
|
Strona 8 z 13
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|